Na wigilijnych stołach najczęściej gości karp, ale coraz częściej sięgamy też po inne ryby. Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić za świeżą rybę w gospodarstwach rybackich w Lubuskiem. W naszym rejonie cena karpia waha się od 14 do 18 zł za kilogram. Jednak w większości gospodarstw za tę rybę zapłacimy 15 zł/kg. W zbliżonej cenie kupimy też amura, lina i okonia. Najwięcej zapłacimy za sandacza. Na którą rybę warto się skusić? - Wszystkie są smaczne. Ale sandacz i lin mają mało ości - podpowiadają nasi rozmówcy. Ceny ryb w gospodarstwach rybackichSłonów, gmina Dobiegniewkarp - 15 zł/kg. Niegosław, gmina Drezdenkokarp - 15 zł/kg szczupak - 20 zł/kg sandacz - 30 zł/kg pstrąg - 19 zł/kg lin - 16 zł/kg amur - 14 zł/kg tołpyga - 12 zł/kg karaś - 8/10 zł/kg okoń - 12 zł/kg płoć - 8 zł. CENA KARPIA W MARKETACH W LUBUSKIEMStrzelce Krajeńskiekarp -15 zł/kg. Danków, gm. Strzelce Krajeńskiekarp - 14 zł/kg Mironice, gm. Kłodawa**karp - 16 zł/kglin - 18 zł/kgokoń - 14 zł/kg.**Wojnowo, gm. Kargowa karp - 18 zł/kg (karp jeziorny, a nie hodowlany) Osiecznica, gm. Krosno Odrzańskie karp - 15 zł/kg amur - 9 zł/kg tołpyga - 7 zł/kg Sławakarp - 18 zł/kg leszcz - 10 zł/kg amur - 18 zł/kg szczupak - 20 zł/kg. Białków, gm. Lubskokarp - 15 zł/kg amur - 15 zł/kg tołpyga - 10 zł/kg. Ruszów, gmina Węglinieckarp - 13 zł/kg.
Najwyższe oferty odnoszą się do śliwki Renkloda (średnia krajowa 7,75 zł/kg). To o 2,50 zł/kg więcej niż kosztuje Cacanska Rana (średnio 5,25 zł/kg) i o 2,00 zł/kg więcej niż Jerozolimka (4,75 zł/kg). Ponadto po około 4,50 zł można obecnie sprzedać śliwki Diana i Katinka. Po ile śliwki w hurcie i skupie — 14.08.2023 r.Rolnicy dzielą się informacjami o stawkach obowiązujących w czasie żniw 2021. "Trzy godziny koszenia za 480 zł i niech mi ktoś powie, że się opłacało", to jedna z wypowiedzi, które można znaleźć w jednej z najpopularniejszych grup rolniczych na Facebooku. "Kujawsko-Pomorskie, powiat żniński: z hederem m, bez sieczkarni 330zł/ha, z sieczkarnią 350zł/ha. Ceny w koło komina, z dojazdem już stawka nieco wzrośnie i oczywiście płatne z góry", opisuje w internecie pan Marcin. - Kosimy kombajnami Case hedery m Ceny kształtuje się od 350 do 400 zł za hektar zboża. Wszystko zależy od ilości, odległości. Czasem jest tak że ktoś ma 5 ha w czterech kawałkach oddalonych od siebie po 5 km, i w ciągu całego dnia wykosić można tylko te 5 hektarów. Więc niech nikogo nie dziwią stawki 400 zł za hektar, ponieważ kupując kombajn za milion złotych, wynajmując pracownika, rozliczając paliwo, na czysto zostaje 150 - 200 zł max. Więc trzeba sobie policzyć, ile należy skosić ha w sezonie, żeby choć amortyzację pokryć - opisuje pan Łukasz. W dyskusji pada spostrzeżenie, że stawka sprzed dwudziestu laty wynosiła 300 zł (paliwo kosztowało 2,5 zł).Sporo kontrowersji wywołała opinia pana Kuby: - Bawi mnie, że najwyższe stawki proponują właściciele Bizonów albo 20-30 letnich zachodnich kombajnów. Czasy, gdy we wsi był jeden kombajn i do kombajnisty trzeba było iść z załącznikiem, żeby zechciał łaskawie wykosić, już się skończyły. Teraz bierze się tego, który ma nowoczesny sprzęt i robi najtaniej. A wy stójcie z tymi stawkami po 450 wiedzieć również: Jaki kombajn kupić na 40 hektarów? Rolnicy radzą koledze po fachu- Każdy bierze tyle, ile uważa. Ja biorę 400 zł/ha, a jak komuś nie pasuje, to niech sobie kupi kombajn. Dziś kuzynowi kosiłem 1,2 ha w pszenicy przez trzy godziny, bo podłoga była na całym kawałku i na dodatek kamieni na polu dużo. Udało się 6 ton z ha ukosić. Trzy godziny koszenia za 480 zł i niech mi ktoś powie, że się opłacało - wskazuje kolejny internauta. Pan Jakub zabiera głos: Bizonem 330 zł za h, i to za mało. Mówcie co chcecie, że to za dużo, ale - jak się chce dobrze komuś wykosić, a nie partaczyć, to odliczając paliwo, amortyzację (zużycie maszyny i naprawy) i swój czas, wychodzi się na przykłady:Mazowieckie 350-375 zł z sieczkowaniem Kolega bierze za godzinę 450 zł heder m Śląskie 300 zł za hektar Łódzkie 400 za godzinę, z sieczkarnią 450 zł Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
To świetny przepis na sandacza z patelni , który sprawdzi się na obiad w ciągu tygodnia lub danie na świątecznym stole. Będziemy do niego potrzebować sandacza w postaci filetu. Trzeba go najpierw moczyć w cieście, a następnie smażyć na głębokim oleju. Aby zrobić ciasto, należy wymieszać 30 dag mąki, 1 jajko, 150 ml wody, 20021-07-2022 MINI GAZETKA Produkty z promocyjną ceną. 14-07-2022 NOWOŚCI W NASZYM SKLEPIKU Polecamy ! 27-06-2022 CZAS NA PRZETWORY Czas na przetwory! 23-06-2022 Z NAMI SKUTECZNA OCHRONA Produkty do opalania i produkty owadobójcze. 01-06-2022 POLECAMY !!! Kupując zestaw garnków ZWIGER za 379zł otrzymujesz GRATIS ZWIGER patelnie 24 cm o wartości 119zł. 06-05-2022 CZAS NA GRILL 03-02-2022 KOSZTY DOSTAWY w Bielsku-Białej 2022r KOSZTY DOSTAWY:wartość zamówienia do 200zł - 15zł koszt transportu;wartość zamówienia od 200zł do 400zł - 10zł koszt transportu;wartość zamówienia powyżej 400zł - gratis 30-01-2022 JEŚLI PRZEBYWASZ NA KWARANTANNIE NAPISZ TO W UWAGACH! ZAMÓWINIE OPŁAĆ " Z GÓRY ". DZIĘKUJEMY :) 19-04-2022 Idealny prezent na każdą okazję !!! 30-01-2022 Paczki i kosze okolicznościowe 16-09-2021 TORBY WIELOKROTNEGO UŻYTKU ! DBAJMY O PLANETĘ 23-12-2021 Opis zmian w funkcjonalnościach sklepu 23-12-2021 Elektroodpady Odbiór elektroodpadów
Tyle kosztuje kilogram dorsza, halibuta, łososia i trewala. Przykłady cen ryb wędzonych na gorąco z województwa lubuskiego: węgorz 145 zł/kg pstrąg 55 zł/kg karp dzwonek 70 zł/kg karp filet 90 zł/kg jesiotr 85 zł/kg jesiotr filet 145 zł/kg
Od 2020 roku dopuszczalne limity połowu szczupaka i sandacza w opolskich wodach zostały uszczuplone. W sezonie wolno złowić jedynie 35 sandaczy i szczupaków. - Dlaczego limit zmniejszono o 90 procent? - pytają Wcześniej w sezonie, czyli właściwie przez pół roku, mogliśmy łowić po 2 sztuki tych gatunków dziennie. Łowiliśmy na przykład jednego sandacza i jednego szczupaka, albo dwa szczupaki. To było jedyne ograniczenie. Teraz limit dzienny również obowiązuje, ale dodatkowo narzucono łączne ograniczenie do 35 sztuk w roku. Czyli z około 360 ryb, które mogliśmy złowić w 2019 roku pozostało raptem 10 procent limitu. Dlaczego ktoś tak bardzo chce nas ograniczać? - pytają komentarz poprosiliśmy Polski Związek Wędkarski. Limity wprowadziliśmy, by chronić populację wspomnianych drapieżników. Bardzo mało wędkarzy łowi aż 35 sztuk w ciągu roku, więc zarząd uznał, że taki limit nie będzie dla nikogo problematyczny. Chcę również zaznaczyć, że niektórzy optowali nawet za ograniczeniem połowu do 30 sztuk w roku. Myślę więc, że wypracowano sensowny kompromis - odpowiada Adam Podgórny z działu ochrony wód opolskiego okręgu rozumie jednak, że nie wszystkim nowe restrykcje przypadły do gustu. - Nasz związek na Opolszczyźnie liczy około 24 tysięcy członków. To naturalne, że małemu procentowi jakiekolwiek zmiany w przepisach się nie spodobają. Tak jest zawsze - słyszymy. Wędkarze dopytują również, czy wraz z nowelizacją przepisów zwiększy się kontrola połowów ze strony Państwowej lub Społecznej Straży Rybackiej? - Niejednokrotnie widziałem, jak w Turawie ktoś na łódce łowił dwie sztuki sandacza, przekazywał je innej załodze, która zabierała urobek na ląd, a następnie - jak się domyślam - wywoziła na handel. I tak po kilka razy dziennie. A mundurowych, którzy mogliby taki proceder ukrócić, nikt nie widział. Jak więc Społeczna lub Państwowa Straż Rybacka ma zamiar egzekwować zaostrzone prawo? Czy nie skończy się na czepianiu się uczciwych pasjonatów, którzy, na przykład, zapomną w dokumentacji wpisać godzinę wyłowienia danej sztuki?- Nie można się zgodzić z informacją, że kontroli nie ma. Są i to częste - zarówno ze strony PSR jak i SSR. Współpracujemy także z policją. Kontroli jest więc naprawdę sporo, jednak zawsze znajdą się kłusownicy z kartami wędkarskimi, którzy nie potrafią przestrzegać zasad zezwolenia. Często to właśnie ci wędkarze którzy nie przestrzegają limitów oburzają się zarówno na kontrole, jak i obostrzenia - podsumowuje ryb wbrew zezwoleniu grozi mandatem do 1000 złotych. Sprawa może też zostać skierowana do sądu. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnerac6jchc.